tag:blogger.com,1999:blog-532782818698377352.post438991679157371013..comments2023-10-24T10:29:43.295+02:00Comments on Lili i ja: Bezpieczny sen dzieckanebulehttp://www.blogger.com/profile/11040556304466632802noreply@blogger.comBlogger22125tag:blogger.com,1999:blog-532782818698377352.post-64606700361636358912014-07-14T20:57:02.135+02:002014-07-14T20:57:02.135+02:00A moj synek ma 15 miesiecy i spi z nami, nie boje ...A moj synek ma 15 miesiecy i spi z nami, nie boje sie,ze go zgniote bo wiem,ze by zaplakal, dal znac,zd mu niewygodnie. Teraz go przekladam juz do jego lozeczka i tesknie za ta bliskoscia: (Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-532782818698377352.post-40346574337901022372014-07-05T15:23:13.784+02:002014-07-05T15:23:13.784+02:00U nas też pierwsze zdjęcie z domu jest w łóżeczku ...U nas też pierwsze zdjęcie z domu jest w łóżeczku :)<br />Nasza Lilka spała od razu w łóżeczku. I od razu zaczęłam Ją przykrywać. Latem cienkim bawełnianym kocykiem z Ikei, potem kocykiem grubszym, a jak nadeszły zimne jesienne noce (ok. 3 m-ca), to spała pod kołdrą (z Ikei, tylko zmniejszyłam Jej wymiary, żeby pasowały do łóżeczka). Wydawało mi się, że w śpiworku będzie Jej zimno w ramiona i rączki, które pod kołderką były jednak schowane (przynajmniej jakiś czas hehe). Nie bałam sie używać kołdry może dlatego, że Lilka nie rozkopywała się w nocy, spała spokojnie. Dopiero później zaczęła wędrować po łóżeczku, ale przykrycie Jej nie przeszkadzało. Poduszki też nie używaliśmy. Zaczęliśmy naprawdę późno, choć nawet teraz często bywa tak, że kładzie się na poduszce, ale jak już zaśnie to jest nią przykryta, więc wyjmuję ją z łóżka. <br />Million Feethttps://www.blogger.com/profile/16245856421777624195noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-532782818698377352.post-34552955288593997632014-07-03T17:17:17.348+02:002014-07-03T17:17:17.348+02:00Ona ma stacje lądującą. Jak sie naładuje to zdejmu...Ona ma stacje lądującą. Jak sie naładuje to zdejmujesz i swieci 7 h. Nie nagrzewa sie. Z reszta po tym jak Lila zasnie to ja wyłączam.nebulehttps://www.blogger.com/profile/11040556304466632802noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-532782818698377352.post-69445529888113530732014-07-03T16:53:12.311+02:002014-07-03T16:53:12.311+02:00Czyli nie ma żadnych kabli?? Ufff A nagrzewa się w...Czyli nie ma żadnych kabli?? Ufff A nagrzewa się w jakimś stopniu??Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/03906047362819063396noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-532782818698377352.post-4623526500512361682014-07-03T14:51:59.626+02:002014-07-03T14:51:59.626+02:00Na pewno przyjdzie czas, ze bedzie spac w lozeczku...Na pewno przyjdzie czas, ze bedzie spac w lozeczku. Pamietam, ze lilka w tym wieku pol nocy przesypiala z nami. nebulehttps://www.blogger.com/profile/11040556304466632802noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-532782818698377352.post-9240048155010872482014-07-03T14:50:41.977+02:002014-07-03T14:50:41.977+02:00To lampka Beaba, lilka sie nie najpierw bawi, a po...To lampka Beaba, lilka sie nie najpierw bawi, a pozniej spi. Zabieramy ja tez na wyjazdy. Swietna sprawa, bo jest ładowana przez akumulator, nie trzeba kupować baterii.nebulehttps://www.blogger.com/profile/11040556304466632802noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-532782818698377352.post-26132184477412920272014-07-03T02:00:14.645+02:002014-07-03T02:00:14.645+02:00U nas najpierw hitem byl kosz mojzesza, po 4miesia...U nas najpierw hitem byl kosz mojzesza, po 4miesiacach wyprowadzka do lozeczka. Niestety od jakiegos czasu nocne pobudki byly trudne do opanowania,wiec od kilku dni Nina spi z nami. Nie powiem zebym sie specjalnie wysypiala. Wiecej-czesto nie moge zasnac, jak np teraz i leze z telefonem czekajac az mnie sen zmorzy;) Za to corka spi dobrze, w razie pobudki wystarczy ja poglaskac i spi dalej. Niepokoi mnie jednak,ze ona laduje sie sama na te nasze poduszki, a spi glownie na brzuchu:( eh wolalabym wrocic do opcji lozeczka, a nasze lozko zostawic na dzienne drzemki,podczas ktorych chetnie jej towarzysze:)<br />Dominika&NinaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-532782818698377352.post-63303812261763585212014-07-02T22:37:04.711+02:002014-07-02T22:37:04.711+02:00Ja dziś się śmieję, że u nas wszystko na odwrót......Ja dziś się śmieję, że u nas wszystko na odwrót....do 1,5 roku spanie w łóżeczku - bo "też nie dla nas"...później różnie i podróżnie...a teraz z mamą/rodzicami..czekamy na własny pokój - może wtedy nastanie spokój :))) I śpiworki bardzo się u nas sprawdziły chyba do 1.5 roczku praktykowaliśmy - - bo Maurycy strasznie się odkrywał...MałyRycerzMaurycyhttps://www.blogger.com/profile/03523585756277602663noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-532782818698377352.post-59468213851501110232014-07-02T22:26:54.145+02:002014-07-02T22:26:54.145+02:00Kurczę u nas to samo. Lila nie zaśnie w łóżeczku t...Kurczę u nas to samo. Lila nie zaśnie w łóżeczku tylko pomiędzy nami. Nasza córka spała za małolata(do ok 6 msc życia) w łóżeczku odłożona po nakarmieniu. Noce w miarę przesypiała więc było ok. Zawsze pod kołderką lub kocykiem. Raczej nie bałam się żeby naciągnęła na siebie-nie brałam pod uwagę takiej myśli....na serio jakoś nie przyszło mi to do głowy. Wiecie co się kiedyś stało...piszę ku przestrodze. Zasnęła na naszej poduszce i z tą poduszką ją przeniosłam do łóżeczka z myślą. że jak zaśnie głębiej zabiorę poduszkę(miała ok 2 msc) Wracam po chwili a ona była pod kołdrą...Nie wiem jak to się stało , taki niemowlak przeciez jeszcze się nie porusza na tyle sprawnie a jednak...Wyrzuciłam wszystkie poduszki łóżeczkowe. Teraz używamy takiej małej. Śpiwór by nie przeszedł bo ona lubiła się poruszać i wstawać po pobudce i lubi ściągać skarpetki o dawna :) Moja mama to mówi, żeby ją oduczać bo z dzieckiem to nie sen...z jednej strony to prawda ale nie chce robić nić na siłę , te chwile już nie wrócą :)<br />Mam pytanie odnośnie lampki z jaką śpi Wasza Lila. Co to za wynalazek :)?<br />Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/03906047362819063396noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-532782818698377352.post-81342727868373084492014-07-02T21:23:02.326+02:002014-07-02T21:23:02.326+02:00Dobry temat Mamo Lili :) Jak zawsze z resztą !
Nas...Dobry temat Mamo Lili :) Jak zawsze z resztą !<br />Nasz Kacper od samego początku śpi w swoim łóżeczku. Sporadycznie zdarzało się, że przy nocnym karmieniu zasypialiśmy oboje i budziłam się (lub tata nas nakrywał na tym niecnym procederze :)) po dłuższej chwili. Mały od razu trafiał wtedy do swojego M1.<br />Teraz mamy już prawie 11 m-cy i spanie z naszym Skarbem w ogóle nie wchodzi w grę. Wierci się, macha kończynami, przykleja na glonojada (oboje z A. niestety z gatunku nie lubiących tulenia się podczas snu), ale co najważniejsze śpi wtedy niespokojnie i ewidentnie też tego nie lubi. Ze względu więc na zaplanowane wyjazdy i pidżama party u dziadków, nabyliśmy turystyczne wyrko i będzie podróżowało z nami.<br />Do 8go miesiąca spaliśmy w śpiworku, teraz pod cienką kołderką (podczas upałów bambusowy otulacz). Poduszkom mówimy NIE ! Głowę ma zawsze odkrytą, choć zdarza się przylepianie pysiem do ochraniacza. A Ochraniacz to u nas "must have" - tarabani się okropnie po szczebelkach. <br />Ciumasty póki co nie lubi spać z przytulakami, więc mieszka z nim tylko Pan Królik (mama miała ukochanego królika i liczy, że syn też pokocha zwierza :))<br />I co bardzo ważne dla mnie - sypialnia zawsze porządnie przewietrzona, a od marca/kwietnia okno otwarte non stop. Zimą temperatura w pokoju na pewno nie przekraczała 20/21C. <br />Od początku zasypiamy i śpimy bez lampki. Ostatnio spuszczamy też rolety - Mały śpi lepiej i dłużej nad ranem.<br />Angelcare'a używamy cały czas. Raz zrobił nam test bojowy i postawił nas na równe nogi.Prosiekhttps://www.blogger.com/profile/01216826329638386495noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-532782818698377352.post-66227680478721572052014-07-02T19:14:07.078+02:002014-07-02T19:14:07.078+02:00Zdarzyło się raz... do końca nocy nie spaliśmy. Wy...Zdarzyło się raz... do końca nocy nie spaliśmy. Wyszliśmy z założenia, że lepszy fałszywy alarm w przypadku gdy nic się nie dzieje, niż brak reakcji, kiedy byłaby potrzebna. Magdalena Mokrackahttps://www.blogger.com/profile/14221907652583363430noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-532782818698377352.post-69463656942948379742014-07-02T17:25:14.698+02:002014-07-02T17:25:14.698+02:00ja miałam raz myśl, żeby B spał z nami- pierwszej...ja miałam raz myśl, żeby B spał z nami- pierwszej nocy w domu. Ułożylismy go z M na środku łózka, popatrzyliśmy i szybko odstawiliśmy do jego łóżeczka. Też się bałam przygniecenia (znam taki przypadek kiedy Mama w nocy dziecko udusiła), nie mówiąc o moim niewyspaniu! też jestem zdania, że milion gadżetów (poduszeczek, kołderek kocyków, pieluszek) totalnie dziecku nie służy. Brawo za tekst!Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/02821373691016036055noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-532782818698377352.post-79233221304246216232014-07-02T16:00:09.390+02:002014-07-02T16:00:09.390+02:00:) No moja Ula (20 m.) właśnie się odkrywa w nocy ...:) No moja Ula (20 m.) właśnie się odkrywa w nocy - śpiworek jej nie podszedł nigdy bo lubi wystawić stópkę na zewnątrz, zupełnie jak mama :) jest ubrana umiarkowanie, nad ranem mąż wychodząc do pracy zerka czy przykryta i ewentualnie przykrywa. ale nawet jak się odkryje to jest jej ciepło bo rączki ciepłe i rumieńce (w pokoju ok.22 st.C). ochraniacze mamy i przydają się bo wędruje po łóżeczku a najbardziej to lubi wtulać się w róg. podusię mammy ale cieniutką jak kartka papieru. a co do samych początków też spała z nami, tzn. ze mną bo tata tak się bał że zgniecie córcię, że... powędrował na podłogę na materac :D ale na dłuższą metę tak się nie dało więc wylądowała w swoim łóżeczku (za czym ja byłam od początku). do dziś śpimy jednak razem w pokoju a po wakacjach będzie miała w końcu swój pokoik i tam planuję ją przenieść. zobaczymy jak to zniesie, pozdrawiamy słonecznie, K&UAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-532782818698377352.post-88821998370612111502014-07-02T14:33:20.040+02:002014-07-02T14:33:20.040+02:00Przyjdzie czas i pewnie sam zdecyduje, że chce &qu...Przyjdzie czas i pewnie sam zdecyduje, że chce "siam":)<br />Pozdrowienianebulehttps://www.blogger.com/profile/11040556304466632802noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-532782818698377352.post-9134959525390009212014-07-02T14:32:31.752+02:002014-07-02T14:32:31.752+02:00O tak na wyjazdy najlepsze. Teraz ciągamy ze sobą ...O tak na wyjazdy najlepsze. Teraz ciągamy ze sobą na wyjazdy kocyk Lamillounebulehttps://www.blogger.com/profile/11040556304466632802noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-532782818698377352.post-899284731005818032014-07-02T14:31:38.954+02:002014-07-02T14:31:38.954+02:00Bardzo mi miło, że się odzywasz. Monitor jest jaki...Bardzo mi miło, że się odzywasz. Monitor jest jakimś rozwiązaniem. Niestety jak byłąm jeszcze w ciaży to czytałam, że Angelcare lubi dawać fałszywe alarmy. Umarłabym ze strachu...nebulehttps://www.blogger.com/profile/11040556304466632802noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-532782818698377352.post-67772840695382767392014-07-02T14:24:47.587+02:002014-07-02T14:24:47.587+02:00Też miałam te obawy, jak Lilka zaczęła się przekrę...Też miałam te obawy, jak Lilka zaczęła się przekręcać w nocy na brzuch. Pomogło mi to, że przez dłuższy czas ją obserwowałam i widziałam, że jak się obraca na brzuch to głowę zawsze przekręca na bok. Dlatego też nie używałam poduszek.<br />Zwróć tylko uwagę na miękkość materaca. Nie może być bardzo miękki.nebulehttps://www.blogger.com/profile/11040556304466632802noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-532782818698377352.post-91412613419706366982014-07-02T13:54:03.179+02:002014-07-02T13:54:03.179+02:00U nas w planach było łóżeczko ale przez 6 czy 7 mi...U nas w planach było łóżeczko ale przez 6 czy 7 miesiecy była dostawka:))) Felek wiec spał z nami ale w osobnym lozeczku:)) jak sie zaczął obracać to wpadał na mnie i go przeniosłam do lozeczka:))) w dostawce spał wo tułaczki do 6 miesiąca życia bo tak lubił. Do dzis spi w lozeczku w spiworku:)) wiem ze mi sie nie odkryje, nie wystawi nogi:)) <br />Ta ochronka w kolo lozeczka tez sie przydała u mas dopiero jak Felix stał sie w nocy bardziej mobilny i sprawdza sie do dzisiaj. Ostatnio ściągnęłam do prania i ciagle słyszałam przez nianie jak wali głowa w szczebelki:((((<br />Natomiast nie wyobrażam sobie takiego malucha pod kołderka i na poduszce:)) poduszka wogole zbędna według naszego lekarza i to tak długo jak sie da a z kołderka bym chyba dostała nerwicy z sie odkryje, ze zmarznie, ze sie przydusi... Listopadowahttps://www.blogger.com/profile/10229159346940642815noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-532782818698377352.post-38340913172803135002014-07-02T13:52:29.867+02:002014-07-02T13:52:29.867+02:00Ja planowałam, żeby Alex spał u siebie w łóżeczku,...Ja planowałam, żeby Alex spał u siebie w łóżeczku, ale życie zweryfikowało nasze plany. Alex budzi się wiele razy w ciągu nocy i nie mam siły kursować do jego pokoju (nie mam miejsca w sypialni na łóżeczko). Myślę, że będzie mi bardzo ciężko odzwyczaić go od spania z mamą. A z tą koszulką też próbowałam :)alexanderkowoplhttps://www.blogger.com/profile/15206608967278883071noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-532782818698377352.post-10410164074600328662014-07-02T13:42:08.858+02:002014-07-02T13:42:08.858+02:00U nas pierwsze 2 miesiące Hania spędziła w naszym ...U nas pierwsze 2 miesiące Hania spędziła w naszym łóżku po czym przeniosłam ją do łóżeczka! Też używalam śpiworków. Rewelacyjna sprawa nie tylko do użytku domowego ale na wszelakich wypadach:) Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/14997939138093731799noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-532782818698377352.post-44395629509253092222014-07-02T12:58:34.991+02:002014-07-02T12:58:34.991+02:00śledzę, śledzę i w końcu się odezwę. U nas wszystk...śledzę, śledzę i w końcu się odezwę. U nas wszystkie niepewności związane ze spaniem w łóżeczku Małego A rozwiązał monitor oddechu, chociaż Mały A ma już prawie roczek, nadal w nocy włączamy monitor. A śpiworek strasznie Go denerwował, nigdy w nim nie usnął ;)Magdalena Mokrackahttps://www.blogger.com/profile/14221907652583363430noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-532782818698377352.post-11917239804754479942014-07-02T08:51:09.834+02:002014-07-02T08:51:09.834+02:00Temat dla mnie bardzo na czasie.
Moja Lilka od poc...Temat dla mnie bardzo na czasie.<br />Moja Lilka od początku spała z nami, ma 8 miesięcy. Od jakiegoś czasu zaczyna w nocy wędrować po całym łóżku i obraca sie na brzuch na śpiąco. Zastanawiam się właśnie czy to nie jest czas żeby zaczęła spać w swoim łóżeczku. Trochę się boję tego obracania na brzuszek. Jak śpi z nami to w nocy się budzę i ją obracam bo mam wizję ,że się udusi a jak będzie spała w łóżeczku to nie wiem się obudzę ;/Kasianoreply@blogger.com