Dziś recenzja darmowych aplikacjii dostępnych na Apple Store, których używałam w czasie ciąży, porodu...
1. Baby centre- my pregnancy today
Aplikacja prowadzi nas przez 40 tygodni ciąży. W każdym dniu jest opis "Co się tam dzieje?" i są napisane cenne rady dla ciężarówki. Co tydzień możemy również obejrzec film o naszym dziecięciu.
2.Contractions
Aplikacja do mierzenia skurczybyków. Korzystałam z niej od 6 rano do 11. Aplikacja liczyła co i ile sa skurcze i jak długie. Nie trzeba bylo mierzyc, zapisywac itd. Mając włączoną tę apkę, wiedziałam też za ile skurcz odpuści.
3. Baby Tracker: Nursing
Aplikacja pomagajaąca się polapac szczególnie na poczatku w karmieniu. O 3 w nocy jest Ci wszystko jedno... a tak masz czarno na białym (a właściwie na różowym). Już jej nie używam, bo już załapałyśmy o co chodzi.
4. Relax m.
Relaksujące muzyczki. Zen słuchałam jak współlakatorka z sali szpitalnej miała tabun gości, a Ocean dziś rano Lilkę bujał do snu. Jest jeszcze Vacuum, czyli odkurzacz, ale D. ma nadwrażliwośc suchową i nie może znieśc tego szumu.
Ale fajne.. Szczególnie to do skurczy i relax... Juz sciagam :-)))
OdpowiedzUsuńJa korzystam z aplikacji Rain Sounds w moim smarciaku :)
OdpowiedzUsuńZ reguły jak nie mogę zasnąć to wrzucam sobie kapiący o namiot deszcz na pół godzinki i budzę się rano :)
Ale super :)
OdpowiedzUsuńja nie mam iphone:(
OdpowiedzUsuńja też nie mam :(
UsuńPrzydatne, potestujemy! A tymczasem pozdrawiamy!
OdpowiedzUsuńJa mam dla Piotrka parę aplikacji do rysowania paluszkiem po ekranie. Przydatne w poczekalniach.
OdpowiedzUsuńA jakie macie ulubione?
UsuńJa tylko żałuję, że w ciąży nie miałam iPhona :(
OdpowiedzUsuń