Przez to, że poprzedniego posta napisałam z dość dużym opóźnieniem lista nowych skilsów nie jest mocno imponująca.
- Wydaje z siebie okrzyk zachwytu (brzmi to mniej wiecej tak jak kwik prosiaka łiiiiiiiiii- na wdechu)
- staje sama bez trzymanki
- chrumka jak świnka
- koncentracja uwagi dobija nawet do 10 min ( ukladanka stonoga i wkladanie piłek do pojemnika z otworem)
- chyt pesetkowy opanowany do perfekcji
- mówi " jeśt" jak coś jeśt a potem ni ma
- robi papa
P.S. Pozowanie na tzw. "ściance" mam w małym palcu:)