Dziś będzie o układankach. Dzieci zazwyczaj zaczynają się nimi interesować około 18 m.ż. Tak też było u nas. Najpierw Lilka układała puzzle jednoelementowe, a ostatnio przyszedł czas na dwuelementowe. Pewnie nawet nie zdajecie sobie sprawy jaki wpływ na rozwój ma układanie puzzli.
Przede wszystkim ta aktywność pobudza do pracy obie półkule mózgowe. Dziecko sięgając po element układanki, który leży po przeciwnej stronie ciała przekracza linię środka ciała. Jest to również świetny trening pamięci i od samego początku uczy logicznego myślenia. Oprócz doskonalenia funkcji poznawczych wpływa pozytywnie na motorykę małą. Dziecko usprawnia chwytność palców oraz doskonali precyzję ruchów. Podczas takiej zabawy dziecko uczy się spostrzegawczości i szybkiego rozpoznawania figur. Ćwiczy również myślenie przyczynowo-skutkowe.
Puzzle jak najbardziej są pomocą rozwojową wg pedagogiki Montessori.. Dlaczego? Ponieważ mają kontrolę błędu. Jeżeli dziecko źle włoży element układanki od razu wie gdzie popełniło błąd i może go skorygować.
Układanie puzzli uczy również cierpliwości, kontrolowania swoich ruchów, planowania i szukania różnych rozwiązań, co uczy kreatywności.
Dodatkowo, taka zabawa jest świetnym sposobem na spędzanie wolnego czasu razem z rodziną.
Na zdjęciach Lilka układa puzzle 2-elementowe Djeco Zwierzęta i ich domki
dostępne tu
Układacie z dziećmi puzzle?
To fakt- puzzle są świetnym pomysłem na wspolne spędzanie czasu z dzieckiem.
OdpowiedzUsuńOstatnio w superpharmie była promocja własnie na puzzle które macie- ja je tam nabyłam za 24zł. Super są! (Był olbrzymi wybór- polecam)
Aaaa! Do dziś niby jest ta promocja! Pędzę do superpharm!
UsuńMam, dorwalam lotto:) dzieki
UsuńUkładamy - lecz zdecydowanie bardziej lubimy wieże wszelakie...
OdpowiedzUsuńRany, jak dobrze, że napisałaś o wieku, w którym przeważnie dzieci interesują się puzzlami. Ostatnio trafiłam na bloga (edukacja wczesna, montessori itp.), a tam 15-miesięczny chłopczyk puzzle kilkuelemtowe składał, a mama pisała, że to zupełnie naturalne. Uff, ulżyło mi ;) Jakie jednoelementowe puzzle polecasz?
OdpowiedzUsuńO wow, to niezle! Daj linka, bo chyba nie znam tego bloga:)
UsuńMy mamy różne jednoelementowe. Chyba najlepsze są takie, które mają uchwyt na kazdym elemencie, bo dodoatkowo kształtują chwyt pesetkowy.
A tak btw dziecko wcale nie musi układać ukladanek;) to nie jest żaden wyznacznik;)
UsuńZa 25 zl są puzzle ze świnką Peppą w Smyku ;) Lilka uwielbia!
OdpowiedzUsuńZ peppa mamy juz 2 zestawy:)
UsuńU nas wieże jakoś lepiej wychodzą. Puzzle póki co szybko się nudzą. Mam nadzieję, że to się zmieni, bo jest to świetna zabawa, sama uwielbiam układać :)
OdpowiedzUsuńO widzisz, dla każdego cos innego. Moja wież nie lubi układać.
UsuńUkładamy, układamy ! Martynka dostała od znajomych na Dzień Dziecka takie dwu-elementowe i wręcz je uwielbia ! Niesamowicie szybko pojęła co z czym połączyć :) super sprawa !
OdpowiedzUsuńMoje dziecko chyba chce być głupie, bo puzzle służą jej do rozrzucania po pokoju. BTW nie przypominam sobie, bym układała jakiekolwiek puzzle przed przedszkolem, a w zasadzie dopiero w podstawówce. I jakoś żyję. A na motorykę małą większy wpływ ma zabawa piaskiem, błotem, kaszą, ryżem, suchym makaronem czy ciastoliną. :)
OdpowiedzUsuńNajlepiej jest jak wlasnie dziecko pracuje najpierw z materiałem sypkim. Dopiero pozniej raczki dziecka sa zdolne do takich dokładnych ruchów jak np.ukladanie puzzli.
UsuńSerio nie układałas? Ja non stop miałam nos w puzzlach. Zostało mi to do tej pory.
Miko kompletnie nie puzzlowy,jak puzzle bardzo lubiłam/lubię. Kupiłam dziś te dwa komplety, zobaczymy czy coś "chwyci", jak nie chwyci to schowam i wyjmę za jakiś czas.
OdpowiedzUsuńDaj znac! Ja kupiłam lotto i jest swietne!
UsuńA tak ogólnie to zauważyłam, ze chłopcy mnie chetnie układają puzzle i układanki. Moze to wynika z innej budowy mózgu?
Ewidentnie inna budowa mózgu, bo rozłożyłam, pooglądał obrazki, pozachwycał się zwierzyną, ambitnie zapytałam czy odnajdzie mi tutaj kota, pobiegł do swojego pokoju i przyniósł kota figurkę, ubaw miałam po kokardy, a może powinnam się martwić;-]
UsuńHaha, rzeczywiscie cos w tym jest, bo podczas mojej pracy jako logopeda często proponowałam dzieciom dzieciom ułożenie puzzli na koniec. Mało, ktory był chętny...
UsuńChyba kwestia upodobań, bo u nas Julo puzzle uwielbia! Zaczynał od 4 elementowych, teraz układa 54. Nie wiem od czego to zależy. Ot po prostu ta zabawa Mu "przypasowała":D
UsuńMy już jesteśmy po etapie szału na puzzle. Ale to rzeczywiście świetna zabawa, ale również nauka.
OdpowiedzUsuńJa polecam puzzle drewniane:)
Maja też lubi układać puzzle, dzisiaj ma 2,5roku i układa bez problemu 30elementów a i ponad 50ele. jest blisko do ułożenia sama :)
OdpowiedzUsuńLili sliczna
pozdrawiam
Oj Lili nie tylko sliczna,ale i bystra:p
OdpowiedzUsuńByc moze plec tez ma znaczenie, jesli chodzi o tego typu ukladanki. Najlepsza zabawa z puzzlami to zabawa w palenie (w piecu):/ albo w sklep (sklada na kupke, po czym odklada po kolei a kazdy ruch zakonczony jest magicznym (bip:)).