13 miesiąc Lila skończyła już dawno. A właściwie to 26.X i wtedy też poznała Brunia. Tyle się działo, że muszę napisać tego posta, bo pójdzie w niepamięć.
Zacznę od spania... nic się nie zmieniło. Pobudka 1-2 razy w nocy i spanie od około 4 z nami. Od tygodnia Tata ewakuuje się na kanapę ok. 6, bo córka jak otworzy tylko oczęta widzi go, mówi "Tata" i chce się bawić. Jeżeli Taty nie ma to udaje mi się ją jeszcze trochę pogłaskać i dośpi do 7, no czasem nawet do 7.30. Ale jak jest Tata to nie ma zmiłuj... nawet o 5 była gotowa do zabawy.
Zęby- 12. Wyszły cztery czwórki. Trochę było przy tym jęków i stęków, ale Orajel jak zwykle łagodził sprawę.
Mowa: tu ruszyło najbardziej. W końcu Lili się może z nami dogadać. Pokazuje co chce i do tego werbalizuje swoje potrzeby.
A tu teksty Lili z ostatniej chwili:
am- wiadomo
niam- to też
mama
tata
hau hau- pies, koty, wszystkie sierściuchy
meeee- parzystokopytne krowy, kozy, barany, owce
gęęęę- ptaki, motyle też
grrr (francuskie!)- gołąb
sssss (międzyzębowo- damn!)- wąż
śśśśś- światełko, ale też i siku
pipi, zwana też pipą- mysz
bee- pszczoła (nie wiemy czy mówi to jak 'bee' po ang., czy jest to taka realizacja "bzzz")
biba- długo nie wiedzieliśmy co to znaczy- haha. Biba dla nas to impreza- a to chodzi o zegar, który robi "bimbam".
ała- ból robi ała
i-ja-i-ja-o- to piosenka Old macdonald
bam-piłka, balon, czasownik spadać, upadać
i-o-i-o- osioł
brbrbrr (wibracja warg)- auto
jeśt- jest
jecie- jezcze
papa
ćeść- cześć
Inne:
-przykłada rękę, pilot, kalkulator do ucha i dzwoni
-rozkłada ręce i "mówi" "nie ma"
-chrumka jak najprawdziwsze prosię
-daje buziaczki
-macha papa
-wyciera nos
-bawi się w kuku i czeka na reakcję
-robi jedynkę i dwójkę do nocnika
-karmi zabawki
-tańczy
A teraz fotki. Chciałam jej zrobić zdjęcia na fotelu trzymającą klocki z cyframi 1 i 3. Hahaha po sekundzie dziecko siedziało na podłodze i się bawiło klockami, których nie widziało miesiąc.
Ta mina mówi: "Whaaat?! znowu zdjęcia?"
Z takim zaangażowaniem je układała, że aż ślina kapała;)
Mistrz 2-giego planu
A tu córka zadziwiła mnie maksymalnie. Nie widziała tych klocków od miesiąca, więc nie jest to umiejętność wyćwiczona. Jak gdyby nigdy nic ułożyła wieżę z 8 klocków!
Czy Orajel jest naprawdę dobry? Próbowałaś jakieś inne środki przeciwbólowe?
OdpowiedzUsuńJest bardzo dobry. Wczesniej miałam Bobodent i nie działał. Po tym jak napisałaś ten komentarz posmarowalam sobie dziąsła z prawej bobodentem, a dziąsła z lewej orajelem. Różnica jest ogromna. Z lewej czułam wyraźne znieczulenie, a z prawej tylko nieprzyjemny smak (zero znieczulenia). Orajel tez jest lepszy w smaku, lilka chetnie otwiera buzie jak jej chce posmarować.
UsuńJak polecasz to i ja spróbuję. U nas z połykaniem leku nie ma problemu, najważniejsze żeby zadziałał
UsuńWieża z 8 klocków? no mistrzostwo! ;)
OdpowiedzUsuńOkazało sie, że jednak z 9:)
Usuńmoje oko naliczyło klocków aż 9!! brawo Lili!
OdpowiedzUsuńHaha, zawsze byłaś lepsza ode mnie z matmy:)
Usuńbrawo Lileczko, ciocia jest dumna ! N.
OdpowiedzUsuńMama też, jak paw:)
Usuńjak byłam mała, też miałam takie klocki...bardzo podobne ;)
OdpowiedzUsuńZdolniacha z tej Liluchny!!!! Brawo 👏👏👏
OdpowiedzUsuńCudne te klocki, gdzie je kupiliscie? Lilka wyglada na taka 1,5 roczna dziewczynke :))
OdpowiedzUsuńKlocki przysłane przez ciocie z USA.
UsuńWow! Wieża to wielkie coś... Bravo Lili :-)
OdpowiedzUsuńPiękna i mądra dziewczynka. A wieża cudna. Pozdrawiamy
OdpowiedzUsuńBardzo fajne klocki:-) Jaka wieża - brawo brawo!:)
OdpowiedzUsuńO żesz!! To postępy!! Muszę kupić ten Orajel, bo u masakry ciąg dalszy, idzie trójka jak nic;/ Ania z tą jedynką i dwójka to serio? już nocnikujecie? Miko też telefonuje ze wszystkiego;-) B ravo Lilcia, zdolniacha jesteś jak nie wiem;** ps. szczepiliście już Lilę, szczepicie? buziaki!
OdpowiedzUsuńOrajelu juz dwie tubki zużylam. Serio działa, bo przedzwoczoraj obudziła sie z wielkim płaczem i posmarowalam jej dziaslo i za chwile juz było lepiej. Próbowałam na sobie;) 1i 2 robi czasami. Długo sie zastanawiałam co robic z tym nocnikiem. Aż któregoś dnia wyjęłam go, posadziłam Lilke i ku mojemu zdziwieniu zrobiła siku. Sadzam ją zawsze po spaniu i jak chce siku to siedzi chwilke, mowi śśś i robi. Jak nie chce to od razu wstaje. 2 udało sie złapać przy okazji;)
UsuńA o jakie szczepienie Ci chodzi? Odra/świnka/różyczka? Nie szczepilismy jeszcze. Nie wiem kiedy to zrobimy, ale wiem na pewno, ze nie MMR-em.
UsuńCo znaczy MMR-em?
UsuńJa też Lilce dałam te klocki po długim czasie i ułożyła wieżę ;)
UsuńMoże trafiłyśmy na odpowiedni wiek ;)
Zmotywowałaś mnie tym nocnikiem...!!!
Mmr to nazwa szczepionki produkowanej przez Sanofi Pasteur. U nas jest podawana na NFZ-bezplatnie
UsuńKupię koniecznie ten żel, mam nadzieję, że da radę. Z nocnikiem Lila Mistrz, naprawdę. Przetestujemy u nas, ale najpierw nocnik trzeba zakupić :) tak, chodzi mi o odrę, świnkę, różyczkę. Też nie chcę MMRem. U nas na razie z katarem walczymy, więc odkładamy temat.
UsuńA skąd takie fajne klocki ??
OdpowiedzUsuńZ USA. Nazywają sie uncle goose. Czasami sa na allegro
UsuńBrawo!!! :)) Piękna wieża!!!
OdpowiedzUsuńMój Synuś uwielbia takie wieże... burzyć! :D
A co do pilotów, kalkulatorów, aparatów i telefonów to jakbym swojego widziała. ;)) Bierze je, przykłada do uszka i tak gada, że padamy ze śmiechu! :D Najbardziej upodobał sobie telefon Taty. :))
Pozdrawiam! :))
Jedynka i dwójka do nocnika???? Whaaat? Jakim cudem...moja w styczniu ma dwa latka i kompletnie nie przeszkadzają jej mokre spodnie, nie reaguje na nocnik a nawet w nosie ma prawdziwą toalete....Help!:)
OdpowiedzUsuńZapraszamy! http://mala-stylistka.blogspot.com/
Nic nie pomogę;) dopóki tego nie poczuje to nie zacznie robic do nocnika lub toaletę. Ale spoko ma jesZxze duzo czasu. To moja taka wyrywna... po matce. Haha
UsuńA gdzie można dostać ten orajel? Szukam w necie ale na polskich stronach nie mogę znaleźć... :-(
OdpowiedzUsuńCzasami jest na allegro
UsuńMmr to nie nazwa szczepionki firmy sanofi tylko mmr to measles, mumps, and rubella czyli nazwa po angielsku, odry, świnki i różyczki. Jest to skojarzona szczepionka produkowana przez wiele firm na świecie.
OdpowiedzUsuńAn ja tez nie chciałam szczepic Felixa mmr. Chciałam go zaszczepić na swinke, Odrę i rozyczke ale osobno. Mieszkam w Niemczech. Tych szczepionek osobno nie ma w całej Europie. Szukał nasz pediatra, szukała nasza apteka nawet prze aptekę miedYnarodowa. Niestety przez to ze u nas wraca świnka i to dość czesto, zaszczepilam Felixa mmr. Na szczęście nic nie było po... Ale płakać mi sie chciało jak lekarz mu ja podał... Myśle ze wybrałam mniejsze zło. Powikłania po śwince sa straszne... W październiku w klinice widziałam dziecko z komplikacjami po śwince... Nie życzę żadnemu rodzicowi. Przemysł to porządnie. Ja przez 8 miesięcy sie z tym tematem meczylam. Ostatecznie wy musicie podjąć decyzje...
Mmr to skrócona nazwa szczepionki M-M-RvaxPro produkowanej przez Sanofi Pasteur. Rozważamy zaszczepienie priorixem, ale to dopiero pod koniec zimy. Nie szczepilabym na różyczkę i swinke, ale w pl nie ma monowalentnej szczepionki na odre.
UsuńMmr to skrót od nazwy trzech wirusów.
OdpowiedzUsuńNiezależnie od firmy...
Od 2012 Niemcy znów maja pojedyncza szczepionkę na Odrę z firmy sanofi właśnie. Nasz pediatra n nie polecał bo ona ma dość sporo aluminium. Ale jak możecie to moze sprowadzcie sobie z Niemiec. Moze będę mogła ci jakos pomoc?
Nie no, z tym nocnikiem to bijecie rekordy:)) U nas nocnik służy jedynie do chowania tam klocków oraz jako inny rodzaj jezdzika, czyli do rysowania podłogi:) Brawo Lila!
OdpowiedzUsuńUzaleznilam sie! Od tego bloga! Synus spi, a ja siedze i czytam. Teraz i wczesnie rano i po nocy, by nadrobic. Gratuluje. Milo i przyjemnie sie czyta, . Do tego cale mnostwo przydatnych rad i informacji :D
OdpowiedzUsuńNa dodatek Synek ur 2/10/12 :)