Lilki usta.. zazdrość, zazdrość, zazdrość x 500! cała boska, piękna jest bardzo! a kreacje ma wystrzałowe, w sam raz na karnawał ;)
klara
ps. jak brzmi pełne imię Lileczki? Lilia, Liliana, Lilla :D ? wybacz to wśćbibstwo, ale jestem ciekawa jaka jest forma 'urzędowa'. Bardzo mi się podoba :)
Ooo, genialne rękawice wózkowe, w mrozy by mi się bardzo przydały, zwykłe rękawice nie dawały rady, musiałam na zmianę wpychać łapy do kieszeni i ugrzewać.
Śliczna Lilka :) I poducha (chyba? ) sowa jest boska!! :)
OdpowiedzUsuńmoze byc i poduchą jak się wyjmie lusterko
UsuńTo nie fair pokazywać takie ciachooooo.. Liluchna coś podrosla chyba, wydaje mi sie większa.. Kapaahl rzadzi :-)
OdpowiedzUsuńUrodzinowe tulipany?
Oj tak rośnie nasza chrupcia, jak na drożdzach.
UsuńTak, urodzinowy tulipany. Pachną na cały dom!
Czyżby urodziny???
OdpowiedzUsuńSowa jest świetna.
Sarpanie maminej twarzy...oj znamy. U mnie jeszcze dochodzą do tego malinki na różnych częściach ciała.
no tak, 18:)
UsuńO, maliny jeszczy jeszcze nie zaznałam:)
ah ten Kappahl :) Zazdrość :)
OdpowiedzUsuńSama sobie zadzroszczę, a włściwie Lilce!
UsuńLilcia jaka uśmiechnięta:D
OdpowiedzUsuńA zdjęcie z " krzywą " :) maminą buzią - najlepsze:)
ps. legginsy dotarły?
Dotarły, dzięki! Swietne są, takie miękkie:) Jeszcze trochę za duże, ale z miesiąc, dwa będą jak ulał.
UsuńWidzę, że też będziecie testować Kapaahl:)
OdpowiedzUsuńLilka super a i poducha też:)
jakie Ona ma czaderskie oczyyyyyy :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się :) i spojrzenie mamusi :)
Usuńchyba mieszkacie w moich okolicach :)
OdpowiedzUsuńLili jak zwykle przesłodka :)
uuu? A jakie to okolice?
UsuńIron street? :P
Usuńhehe, silver:)
Usuńno właśnie :) my bliżej chill street:P
Usuńto nasze rewiry:)
Usuńto będę wypatrywać bboo missioni :P
UsuńJak zwykle ślicznie:)
OdpowiedzUsuńCudne zdjęcia a szczególnie to w łóżeczku w ciemnych rajstopkach :)
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM NA SWOJEGO BLOGA I KONKURS Z FIRMĄ MAM BABY
Kocham tulipany.
OdpowiedzUsuńOh, ja tez uwielbiam, a kocham piwonie:)
UsuńTeż kocham piwonie, najbardziej jasnorożowe...
UsuńZdjęcie z mamą bije wszystko :) Lilka jak zawsze słodka :) Widzę, że macie żyrafkę Sophie, ja właśnie jestem na etapie zakupu :)
OdpowiedzUsuńU nas jest juz w użyciu... Lilce idą zeby i tylko Zośka daje radę. Mamy tez inne gryzaki, ale one kompletnie jej nie smakują
UsuńSuper podsumowanie tygodnia. Foto nr 3 wymiata!
OdpowiedzUsuńAha, ciekawi mnie kappahl, czy ta biała sukienka nadaje się do chrztu? To chyba ona jest?!
OdpowiedzUsuńpiękna ta Twoja córeczka!
OdpowiedzUsuńLilcia cud miód malina. Czy ciągnie Cię tez za włosy? To jest ostatnio ulubione zajęcie Leoska...
OdpowiedzUsuńLilutka ma usta, że sama Joli wymięka, a ustka te całowane na zianę będą chyba przez B & teściową!
OdpowiedzUsuńw kąpieli cudo!
Lilki usta.. zazdrość, zazdrość, zazdrość x 500!
OdpowiedzUsuńcała boska, piękna jest bardzo!
a kreacje ma wystrzałowe, w sam raz na karnawał ;)
klara
ps. jak brzmi pełne imię Lileczki? Lilia, Liliana, Lilla :D ?
wybacz to wśćbibstwo, ale jestem ciekawa jaka jest forma 'urzędowa'. Bardzo mi się podoba :)
Klaro droga, nasza Lilka w dowodzie ma Lilia:)
UsuńCudny Liluś!!!
OdpowiedzUsuńFace-lifting mnie powala :))))
OdpowiedzUsuńNo mówią, ze dziecko odmladza:)
UsuńOoo, genialne rękawice wózkowe, w mrozy by mi się bardzo przydały, zwykłe rękawice nie dawały rady, musiałam na zmianę wpychać łapy do kieszeni i ugrzewać.
OdpowiedzUsuń