Wczoraj oprócz Dnia Mamy świętowaliśmy zakończenie ósmego miesiąca. Lila zmienia się z dnia na dzień. Ciężko mi ją nawet porównać do wcześniejszego miesiąca. Co nowego u nas?
-Lila stoi przy kanapie/mamie/ścianie/kontakcie/lustrze
-ma już prawie 8 zębów (3 właśnie się wyrzynają)
-najbardziej lubi jeść arbuza
-nie interesują ją żadne typowe zabawki
-nosi już ubranka w rozmiarze 74-80
-waży 8220 g.
-ma 73 cm wzrostu
-ma swój dowód osobisty:)
-wcina wszystko jak szalona (nie toleruje papek i słoików)
-ulubiony owoc to arbuz
-ulubione warzywo- brokuły
-w nocy się budzi min. 2 razy
-bawi się w akuku i gdzie jest mama
-mówi "mama" i "baba"
-jest reklamomaniakiem
A tu kilka fot mojej małej damy:
Wow,niezłe postępy robi mała Dama!! Z zębami u nas podobnie, właśnie ósmy próbuje się wydostać:-) skoro jest już dowód pewnie niedługo wyruszace na urlop:-) jak przygotowania? Caluski dla cudnej Damy:-*:-*:-*
OdpowiedzUsuńKobietka rośnie na tych arbuzach niczym na drożdżach:) Buziaki
OdpowiedzUsuńLiluniuuuu...slemy calusy... Milunia najbardziej teraz lubi reklamę nju mobile:-) a Lilka?
OdpowiedzUsuńPięknie. Stan uzębienia godny pozazdroszczenia, bo u nas tylko 1 szt!!! Lilcia faktycznie ciągle się zmienia. Zdolna dziewczyna!
OdpowiedzUsuńU nas tez na poczatku arbuz byl hitem :)
OdpowiedzUsuńLili sliczna! Niech pakuje walize i przyjezdza do nas skoro juz dowodem szpanuje :)
AAAAAAAAAAAAAAAAAA!Przegapiłam/! oja straszna! całujęęęęęęęęęęęęęęęę!
OdpowiedzUsuń