Strony
poniedziałek, 24 lutego 2014
A za tydzień o tej porze
Za tydzień o tej porze będę biegała w kółko po domu, zbierała rzeczy, ubierała Lilkę, robiła kanapki. W jednym bucie pewnie będę szukała telefonu i drugą ręką dopychała Lili śniadaniówkę. Za tydzień o tej porze zaczynamy nowy etap. Lila idzie do żłobka, a ja wracam do pracy. Na szczęście jestem w komfortowej sytuacji i Lila będzie pracować ze mną. Na jakiś czas rezygnuję z etatu terapeuty i będę opiekunką w naszych montessoriańskich maluchach. Bardzo się cieszę, że mam taką możliwość, ale i tak jestem pełna obaw. Widzę u Lilki gotowość do żłobka i to mnie napawa optymizmem, że będzie dobrze. Tam gdzie są dzieci ja mogę nie istnieć. Na razie jest to zabawa równoległa, ale z pewnością to się niedługo zmieni. Mam nadzieję, że będzie dobrze. Trzymajcie za nas kciuki!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Powodzenia!
OdpowiedzUsuńOj przyda sie:) dzieki
UsuńMoja corka tez zaczyna przygode ze zlobkiem.Narazie kilka godzin w tyg.Jestem pelna obaw,ale wierze ze na jesien bede mogla isc do pracy;)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper, ze możliwość takiej łagodnej adaptacji:)
UsuńPowodzenia! :) bedzie dobrze!
OdpowiedzUsuńNacieszcie się jeszcze tym ostatnim tygodniem "tylko we 2" :)
Trzymamy kciuki.Powodzenia!
OdpowiedzUsuńMy od września zaczynamy przygodę z przedszkolem :)
Trzymamy! :)
OdpowiedzUsuńTo trzymam kciuki. Powodzenia ! :)
OdpowiedzUsuńhttp://czekamynacud.blog.pl/
To idealny układ, zazdrościmy:)
OdpowiedzUsuńNo dokładnie, układ do pozazdroszczenia.
OdpowiedzUsuńA wie ktos czy w normalnych żłobkach jest możliwość zostawiania dzieciaków na kilka godzin w celach adaptacji właśnie?..jestem zielona w tym temacie a chciałabym przygotować moja L do przedszkola. Jest jeszcze dużo czasu ale pomału o tym myśle.
Pozdrawiam
Nam ten układ. Tez pracuję z synkiem już rok :) Ale od września sie rozdzielamy.
OdpowiedzUsuń