Wczoraj podczas spaceru wstąpiłam z Lilką do Świata Dziecka. Chciałam jej kupić piłkę. Zwykłą, gumową piłkę. Przeszłam cały sklep i nie znalazłam. Zapytałam Panią, a ona mi odpowiedziała, że nie mają ani jednej piłki. Są za to hule kule i inne interaktywne wynalazki. Widocznie nie ma popytu na takie proste zabawki. Mało kto pewnie wie, że to łapanie piłki doskonali obustronną koordynację, koordynację ręka-oko, równowagę, propriocepcję i inne ważne funkcje. Do tego piłką można bawić się na milion sposobów i z innymi osobami. A wciskanie przycisków na nic nie wpływa, może tylko na rosnącą irytację rodziców.
Także już robię research w necie i zamawiam dziecku piłkę. Będę śpieszyć, bo kto wie może już ich nie produkują?
Wszystkie piłki (oprócz czerwonej-Haba) to Crocodile Creek
Nie podaję linków, bo uwaga!!! bardzo trudno je znaleźć i w niektórych sklepach są tylko pojedyncze egzemplarze;)
Nie podaję linków, bo uwaga!!! bardzo trudno je znaleźć i w niektórych sklepach są tylko pojedyncze egzemplarze;)
My kupilismy juz kilka zwyklych pilek,za kazdym razem z pomoca przychodzi nam Biedronka;)
OdpowiedzUsuńBiedrona rządzi!
UsuńZosia dostała 2 piłki od moich rodziców. Jedna jest chropowata, więć przy okazji sobie ją drapie. Najlepszy prezent jaki dostała. Mimo iż jest jeszcze mała, ale już próbuje ją odpychać nogami i piszczy z radości, kiedy ktoś z nią siada i tę piłkę turla.
OdpowiedzUsuńJa też miałam ten problem :-| znalazłam na bazarze :-)
OdpowiedzUsuńszczęściarze mamy z milion piłek, gramy codziennie, obawiam się ze becham nam rośnie, bo bru do bramy kopie bezbłędnie!!!!
OdpowiedzUsuńa piłki do nogi mamy z tesco z serii pele (za punkty) <3 są genialne
No co ty???? U nas piłek po sufity:))) mamy nożna, mamy do kosza, mamy taka zrzekła gumowa z1€ z toys r us:))) i mamy jedna mała gumowa z różowym konikiem pony:)))))) u Felix rzuca rewelacyjnie te piłki:))) tak twierdzi tata fachowiec i przez 29 lat zawodnik piłki ręcznej:))))
OdpowiedzUsuńMy też mamy Biedronkowe albo z małego wiejskiego sklepu w którym jest wszystko :P
OdpowiedzUsuńTakie sklepy sa najlepsze! NajbardIej lubie dział: gospodarstwo domowe. Tyle tam zabawek!
UsuńNajlepsze zabawki są właśnie w sklepach społem z gospodarstwem domowym. I w kuchni tez;) Szkoda tylko, ze tak mało rodziców o tym wie albo zwyczajnie sie boi dać dziecku coś, co nie jest wyprodukowane dla dzieci, bo niebezpieczne i dziecko sobie coś tym zrobi.
UsuńFilip na roczek dostał 5! piłek także mamy pod dostatkiem :D
OdpowiedzUsuńPięto niżej trzeba szukać. W sklepach "wszystko po 5zł" zawsze widują całe stosy wywieszone przed sklepem. Mu poszukujemy w formie globusu. Będzie 2w1. Pozdrowienia.
OdpowiedzUsuńMy mamy 2 z decathlona kipsta są super miękkie (nawet jak się w głowę dostanie nie boli ;-)) i tanie. Lila mówi na nie "gram" do piłek tez zaliczamy o'ball i tez to jest "gram" a najlepsza do zabawy jest moja duża piłka do ćwiczeń ;-)\kika1983
OdpowiedzUsuńMam pytanko nie w temacie piłek. Jaki Lilka ma rozmiar bucików Emel i jaki kupiła Pani rozmiar crocs? Będę wdzięczna za odp.
OdpowiedzUsuńU nas też piłki są a topie. A raczej piłeczki, tak aby Krzyś mógł je sprawnie łapać rączkami. Chowamy mu te piłeczki pod kubeczkami albo wkładamy do nich. Szukanie ich i turlanie to najlepsza zabawa! A co do źródka skąd je mamy... są to piłki dla kotów ;) kolorowe i niektóre mają dzwonki. Dla dziecka jak znalazł :)
OdpowiedzUsuńMalutkich tez mamy sporo, ale chciałabym taka duza zeby mozna było łapać w dwie ręce. A tak btw zabawki dla zwierząt maja wiecej atestów niz te dla dzieci.
UsuńMnóstwo jest w smyku.. różne kolory, wzory i wielkości..
OdpowiedzUsuńAh i na ebay tych deficytowych piłek jest masa :)
OdpowiedzUsuńBedziesz zamawiac? Bo sie chetnie podlacZe:)
UsuńTak sobie właśnie myśle że może zamówie. Tylko potrwa to dłużej niż kupno u nas bo zamówiłaby je moja mama i wysłała do Polski. Jeżeli będziesz chciała się podłączyć to bardzo proszę :)
UsuńW carrefour jest masa gumiaków:)
OdpowiedzUsuńLilka lubi te piłki z wypustkami. Dostała od prababci, ale kocur jà przebił i jesteśmy też chwilowo bez piłki. Balony ją zastępują ;)
OdpowiedzUsuńMy kupiliśmy fajną piłkę w Carefourze za 1.90 :D Słuzy nam doskonale... wciąż uczymy się rzucać do przodu...
OdpowiedzUsuńW Smyku jest ich cała masa :)
OdpowiedzUsuńpolecam tesco
OdpowiedzUsuńMy też mamy z carrefoura i okazała się to być najbardziej trafiona zabawka w ciągu kilku ostatnich miesięcy ;)
OdpowiedzUsuńDominika
w każdym markecie znajdzieciei ich masę :) u nas piłek jest mnóstwo Zosia od zawsze uwielbia! :)
OdpowiedzUsuńW biedronce ostatnio były, takie własnie zwykłe gumowe ok 20/30 cm średnicy :)
OdpowiedzUsuńPepco albo jakiś bazar - takie piłki jak na obrazku za parę złotych bez problemu!
OdpowiedzUsuńJa szukałam piłki w lutym-zalecenie rehabilitantki. Było trudno, wszędzie słyszałam, ze nie jest sezon na piłki. W końcu udało mi się dostać zwykłe, gumowe piłki na bazarku.
OdpowiedzUsuńMy też mamy dużo piłek, przeważnie z tanich sklepów lub kiosków:)
OdpowiedzUsuńMy mamy kilka ale i tak dwie Crocodile Creek ulubione. cudne są!
OdpowiedzUsuńEwa
No właśnie my terapeuci SI, wiemy o co chodzi:)
OdpowiedzUsuń