Strony

wtorek, 29 lipca 2014

dwa dwa

Kilka dni temu Lili skończyła 22 miesiące.

Ten miesiąc nie był dla nas łatwy, ale tylko nas wzmocnił i utwierdził w przekonaniu, że liczą się tylko chwile.

Te zdjęcia poniżej to są właśnie nasze momenty. Chwile wyrwane i uwiecznione na zawsze.  Podczas tych stopklatek Lila z 15 razy mówi "kocham" i głaszcze nas po ręce. Prosi żeby ją przytulić. Coraz ważniejsze są dla niej uczucia. Kiedy jest smutna to płacze i komunikuje nam: "Lila płacze", a my ją nosimy na rękach i tulimy, a ona znów głaszcze nas po ręce i mówi "kocham". Chwilo trwaj wiecznie!








14 komentarzy:

  1. To musi być przepiękne, usłyszeć od własnego dziecka "kocham". Czekam na ten moment. Na razie sama sto razy dziennie mówię, a milion myślę, jak bardzo ją kocham. Z każdym dniem mocniej.
    Lili to wspaniała dziewczynka, ale jak ma taką Mamę, to tak po prostu musi być.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ważne sa chwile. To prawda. Zdrowka Lila

    OdpowiedzUsuń
  3. no boska, ale już Ci to mówiłam :)
    alexanderkowo.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale genialnie ubrana, strasznie mi się podoba. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. U nas Witek mój 'koam Cię' :) najpiękniejsze słowa :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dla tych stop klatek warto jest się urodzić i kontynuować tradycję :)) Cudności dla Lili

    OdpowiedzUsuń
  7. u nas na kocham Cię jest przytulenie ale "słowa" jeszcze nie padły ;) super spodniczka

    OdpowiedzUsuń
  8. Szałowy outfit:) I chyba włos się kręci:) Jak najmniej trudnych dni i jak najwięcej cudownych momentów dla Lilki.
    P.S Miałaś rację z powtarzaniem gestów- jeszcze niedawno śpiewała i pokazywała matka, a teraz ma już naśladowniczkę-"klap, klap":) A na "kocham" jeszcze trochę poczekamy.
    Dominika&Nina

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo ładne zdjęcia, powinny być większe:) Lili przesłodka widać że miała radochę, no i te bose stópki:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Przepiękna rockowa baletnica:)

    OdpowiedzUsuń
  11. a już myslałam, że wszystkie blogi parentingowe są takie same.
    dzięki za te kilka słów i za nonszalancko ubrane dziecko, dawno nie widziałam na blogach bobasa, który nie wygląda jak z okładki instyle. co za ulga :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, co z ulga, że mam czytelniczki, które nie śledzą każdej nowej kolekcji bobo choses i mini rodini. Pozdrawiam

      Usuń