W końcu po 6 tygodniach i 3 dniach odpadł Lilce pępek. Jest już prawie dorosła:) L W szpitalu zalecali pielęgnację octeniseptem i jałowymi gazikami. Niestety takie zabiegi nie pomagały. Pediatra nam poleciła jednak "starą szkołę" czyli spirytus 70% i patyczki do uszu z ogranicznikiem. Powiedziała też , że nie ma co się z nim cackać, tylko porządnie odginać na boki i czyścić wszystkie zakamarki. Dopiero te zalecenia nam pomogły. Już myślałam że bez ingerencji chirurgicznej się nie obejdzie, ale przeczytałam gdzieś, że pępek może się trzymać nawet 3 miesiące. Na zdjęciu już dorosła Lilka:)
Trzy miesiące? Wow. Stara szkoła nie zawsze ma rację, ale jakże często pomaga ;)
OdpowiedzUsuńDokladnie! A Lilka miala gruba i krotka pepowine i octenisept sobie nie radzil.
UsuńBrawo :)
OdpowiedzUsuńU nas pępek też długo się trzymał, dopiero tak samo "stara szkoła" pomogła.
OdpowiedzUsuńczyli jednak ten spirytus dziala
Usuńpo spirytusie to max. po tygodniu nam odpadł. Czyli działa chyba najlepiej.
Usuńgratulacje! u nas odpadł bardzo szybko, już po 7 dniach, ale widać, że każde dziecko inne, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJa sie nie mogę docżekac aż Mili odpadnie... Bravo dla Lilki :-) jest urocza!
OdpowiedzUsuńDzieki:) moze troche szybciej niz Lilce:)
Usuńslicznosci!!!!!
OdpowiedzUsuńAle ona już duża ;)
OdpowiedzUsuńGratulujemy pannie!
OdpowiedzUsuńa ładna jak nie wiem!
Prześliczna, tylko schrupać
OdpowiedzUsuńJak słodka kruszynka :)
OdpowiedzUsuńMieliśmy dokładnie tak samo. Aż któregoś dnia pępek zniknął i z przerażeniem szukaliśmy go, mając przed oczami wizję Kota zjadającego kikutek:D
OdpowiedzUsuńLilka słodycz!! gratulujemy kolejnego kroku w dorosłość:)
OdpowiedzUsuńu nas pępek odpadł po 8 dniach,od poczatku stospowałam spirytus ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie;)
brawo dla Lili;)
Gratulacje! To może był mały krok dla ludzkości ale wielki dla Lilki:)
OdpowiedzUsuńGratuluje!!!:) sliczna Lili:)
OdpowiedzUsuńNam odpadł po 2 tygodniach,ale ostro go traktowalam;)!
u nas też skończyło się na spirytusie, pępek trzymał się mocno do piątego tygodnia i lekarz zaczął straszyć, że może być przez to zapalenie otrzewnej w małym brzuszku mojego synka. Wtedy przestaliśmy cackać się z pępkiem i odpadł :)
OdpowiedzUsuńmi tez spirytus pomogl :)
OdpowiedzUsuńOoo ładny wynik, Tymek suszył pepek 3 tygodnie;) Ale zobaczysz jakie na biologii będą robić kwietniki, po takim doświadczeniu z kikutami;)
OdpowiedzUsuńhaha:)
UsuńMiałam napisać 5 tygodni, czyli zgodnie z prawdą:)
OdpowiedzUsuń