Lilcia dzis pobiła osobisty rekord! Spala ciurkiem 7 godzin (od 12 do 7)!!! Kochane maleństwo!
Wczoraj mieliśmy przygody z brzuszkiem. W pt. polozna nakrzyczała na mnie, ze tak ograniczam się z jedzeniem. Kazala powoli wprowadzać nabiał. No i wczoraj dodałam mleczka do mojej ukochanej Inki korzennej. Efekt tego byl taki, ze od 22 do 24 Lilka się maksymalnie meczyla. W koncu się "rozladowala" hehe. Do tego stopnia, ze az się wiewiórczy ogon zrobił (tak nazywamy wyciek z tylu) hehe. Pozniej zjadła i zasnela do 7. Nie mogę w to uwierzyć.
Fotki z wczorajszego spaceru.
Miłego dzionka! Mój na bank będzie mily, bo wyspałam się jak nigdy.
wow! w szoku jestem! pozazdroscic, moj pulpet to co 2-3 godziny spawdza czy cyc na miejscu!
OdpowiedzUsuńp.s. to kiedy ten slub i gdzie wesele
No jak to gdzie? W Bialym:D Wesele moze byc w Majatku Howieny. My tam mielismy. Bylas tam moze? Mozesz tu ubejrzec nasze fotki: http://www.robertkruk.com/blog/?p=569
Usuńto pięknie śpi maleństwo :) a ja zapraszam do mnie na konkurs ślubny ;)
UsuńBoszzz, jak ja Tobie zazdroszczę tej przespanej nocki!!!! u nas dziś wręcz przeciwnie, walka od 1:30 do 4 nad ranem - zero spania;-(
OdpowiedzUsuńJeszcze troszke i Mikolaj tez bedzie lepiej spal. U nas jest coraz lepiej odkad przenioslam Lilke z naszego lozka do jej. W nocy tez staram sie do niej nie mowic i nie zapalac w ogole swiatla (dobrze, ze jest u nas w miare jasno, bo bym pewnie pampersa tylem na przod zalozyla:). Generalnie od poczatku staramy sie ja uczyc, kiedy jest noc a kiedy dzien. W dzien nie mowimy i nie zachowujemy sie ciszej niz normalnie, nawet jak spi. A w nocy staramy sie byc cichutko (nawet jak jeszcze nie spimy).
UsuńNo widzisz a my z tej desperacji własnie Go do nas zabieramy i Mąż krzyczy, że później nie da się Go odzwyczaić i ma rację po częsci. Dziś próba powrotu do swojego łóżeczka;-)
UsuńJa pierwszej nocy powrotu do lozeczka polozylam Lilke na koszulce w której chodziłam cały dzień i chyba zadziałało:)
Usuńteż już to przerabialiśmy;-)
UsuńA dźwięk suszarki nagrany na tel? I ścisłe spowijanie?
Usuńsuszarka wkurza mojego Księcia a owijanie nawet się sprawdza przez chwilę. Dziś wyglądało to tak, że położyłam do łóżeczka, po 5 minutach wiercenie, przekręcanie, pobudka i płacz, więc głaskam po główce, zasypia, po chwili to samo, więc znów głaskam i tak za 5 razem koło 1 poddałam się i znów wylądował w naszym łóżku;/ zła jestem na siebie, że brak mi konsekwencji...
UsuńHmmm, to szzszszszsz musi byc na prawde glosne. A spowijanie mocne, bo inaczej tylko sie rozdraznia malucha. U nas ta pierwsza noc przebiegla w miare spokojnie, wiec stwierdzilismy, ze bedzie tam spala. Moze sie uda z którymś razem? A smoczek dajecie?
UsuńWiesz, już wszystkiego próbujemy, ale po krótkich drzemkach w huśtawce zauważyliśmy, że Mikołaj musi być faktycznie mocno opatulony, bo śpi bez funkcji bujania bez probolemu, ale tam jest taki skulony właśnie i opatulony, bo dajemu też kocyk, więc dziś mocno Go owinę i zobaczymy czy będzie spał. Smoczek próbowaliśmy dawać jakieś 3 tygodnie temu, wypluwał, może zrobimy drugie podejście;-)
Usuńinka korzenna? a jakie to korzenne dodatki ma, moze sie skusze?
OdpowiedzUsuńkardamon, cynamon, gozdziki, imbir (ale one sa w bardzo malej ilosci). Pije ja od poczatku i Lilce nic nie jest. No i pije jedna dziennie (rano). Bardzo ciezko ja dostac, bo to wersja limitowana. Dopadlam ja w pewnej hurtowni i kupilam 15 puszek:)
UsuńNo to gratulujemy tak udanej nocki. Pamietam jak nasz Fabiś przespał "ciurkiem" 9 h jak sie obudziłam i zobaczyłam ktora godzinka to byłam w szoku, ale szczesliwa i wyspana tak jak Ty:)
OdpowiedzUsuńJa to sie nawet wystraszylam;)
Usuńwłaśnie obejrzałam zdjęcia, ta ładna, sexy, super przystrojona blondynka to Ty?!
OdpowiedzUsuńkurna teraz Lilka jest piękna, a jak wda się 100% w mamę to będzie trzeba ten slub za tydzien zrobic, zeby nikt Bruniowi Lilki nie sprzątnął!!!!!
jestem pod wrażeniem zdjęć!
hehe, no to ja:) 22.05.2011 r. No to zaklepane:)
UsuńDziekujemy za komplementa:)
Usuńwyglądasz jak merlin monroe w szczytowej formie!
OdpowiedzUsuńsuuuper!
rumienię się:)
Usuńgdzie zdjęcia, gdzie? też chcę zobaczyć;-)
UsuńA link jest w odp na pierwszy komentarz w tym poście:)
Usuńi ja potwierdzam żeś cudna!
UsuńOby więcej przed Wami tak wyspanych nocek :) A Lilka cudowna! Jestem ciekawa jak będą wyglądać moje :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Ale fajnie tak przespać nockę ;)
OdpowiedzUsuńCudna jest Wasza Lilka:)
OdpowiedzUsuńFajnie, że dała Wam pospać mi dzisiaj mąż niestety nie dał:(
Chrapal?
UsuńNo kochana piękne zdjecia!!!
OdpowiedzUsuńLila cudna.. Obys miała juz tak codziennie :)
Dzięki! A jak Wasze nocki?
UsuńWózek na tle jesiennych liści prezentuje się kapitalnie:) Lilcia też słodziaszcza:)
OdpowiedzUsuńJak ona słodko śpi :) Życzę każdej nocy takich kolorowych snów :)
OdpowiedzUsuńTen wózek jest czadowy! Mogę wiedzieć gdzie kupiłaś? :)
OdpowiedzUsuń4kids:)
Usuńprzechodziliśmy przez problemy brzuszkowe... tak, że wiem jak eksploatują malucha... śpi i śpi! Olo teraz walczy z cerą... skończyły się zaparcia mamy wysypkę :/
OdpowiedzUsuńA rzęsy Lilki czadowe!!!!
UsuńPo tacie:)
UsuńA może Ty się stresowałaś i Mała to wyczuła?
OdpowiedzUsuńJa się położnej nie dziwię, masz strasznie ubogą dietę, żadna połozna tego nie poleca.
Ja zestresowana? Nie:) A Lilce wyskoczyla wysypka na policzkach, a nic nowego (oprocz tego mleka do inki) nie wprowadzalam w tym tygodniu. Powoli rozszerzam dietę...dopóki nie skończy 3 m. będę się ograniczac.
Usuńmam pytanko
OdpowiedzUsuńile d
czasu w sensie mint dziennie nosisz Lilli
ja mam synka ktory ma rowno miesiac i sie zastanawiam
na rekach? Raczej krotko, tylko wtedy kiedy muszę. Boli mnie kregoslup i musze sie oszczedzac. Za to jak tato Lilki wrca to jest wynoszona za wszystkie czasy:) Ja czasem nosze ja w chuscie.
Usuńoby więcej takich rekordów!!!
OdpowiedzUsuńNie dołuj, ja jeszcze od porodu nie przespałam całej nocy. I nie zapowiada się;(
OdpowiedzUsuńTy też nie dołuj:) dla mnie noc trwa od 10 do 8 i mam nadzieje, ze niedlugo przespie tyle:)
Usuń