Strony

wtorek, 22 kwietnia 2014

BibLILOteczka- 3 nowe pozycje

Po fali fascynacji nad  książkami Tulleta przyszedł czas na inne. Dziś Wam pokażę 3 następne pozycje z wydawnictwa Babaryba.
 
 
 
1. Gałagankowy skarb- Zbigniew Lengren. Tej postaci chyba nie trzeba przedstawiać. Znakomity polski grafik, ilustrator i autor. Jak ją czytam z Lilą to mam wrażenie, że 25 lat temu ją miałam. Świetna pozycja, razem przeżywamy historię zagubionego murzynka.

 
2.  Na budowie-Stephan Lomp, czyli tzw. picture book.  Akcja się toczy w miejscowości Sprężyna Zdrój (co za nazwa;).  Każdy z bohaterów ma swoje sprawy. I tak np. Affe ciągle chce siku, Borys Poważka zgubił telefon, Złodziej mops ucieka policjantce Kiki. Świetne ilustracje i barrrdzo wartka akcja z warkotem koparki w tle.

 
3. Smok ze smoczej jamy- Wanda Chotomska - ilustracje Edward Lutczyn. Zacznę od tego, że Babaryba jako jedno z niewielu wydawnictw ma w swojej ofercie książki dwujęzyczne. Czytamy Lilce nie tylko polsku. Ja czytam jej po angielsku, a D. po angielsku i węgiersku (widzę Wasz wyraz twarzy;) Chcemy żeby Lila od małego miała kontakt z innymi językami. A ona bardzo to lubi. Dodatkowo D. uwielbia ilustracje Lutczyna. Babaryba w swojej ofercie książek dwujęzycznych ma również drugą pozycję Chotomskiej Kurczę blade. 

 
 
A już niedługo w Babarybie nowość!
I to jaka!
Magali Bardos- Liczę do 100- międzynarodowy hit
Skusimy się na pewno:)
 

11 komentarzy:

  1. Witamy po świętach:)))) galganlowy skarb tez mamy:)) a wiesz jaka to ładna historia? Autor ja wymyślił dla swojej córeczki Kasi:)))) i tak powstała po latach książeczka:))) poza tym sam autor- ojciec Filutka i Filusia:)))) uwielbialam te historyjki a moja ciociu namiętnie kupowała "Przekrój"
    Ta z Lutczynem mnie zainteresowała:))
    Do nas leci pała z Tulletem:)

    OdpowiedzUsuń
  2. No ba, Babaryba jest super. :-) Przez zakładanie tego wydawnictwa uciekła mi ze studiów doktoranckich najlepsza koleżanka, ale teraz widać, że była to jej w 100% słuszna decyzja. ;-)))))

    Super, że i "Na budowie" w dziewczyńskiej biblioteczce króluje! Niektórzy rodzice by nie kupili. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Auta i Na Budowie - u nas cały czas na topie...uwielbiam słyszeć "plofesol śmigielko", "słoniatko bąblontko".... a liczeniem do 100 zostałam zaintrygowana - więc pewnie na tym się nie skończy...

    OdpowiedzUsuń
  4. O! tych pozycji nie znamy - jeszcze:) Bede musiała poszukac bo wygladają całkiem, całkiem:)

    OdpowiedzUsuń
  5. O! tych pozycji nie znamy - jeszcze:) Bede musiała poszukac bo wygladają całkiem, całkiem:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Na budowie musimy kupić koniecznie, bo same pozytywy.

    OdpowiedzUsuń
  7. a ja chcialam tylko podziekowac za to ze jestes I dzielisz sie z nami tak przydatnymi informacjami.
    moja coreczka ma dwie nowe ksiazeczki-Ksiege dzwiekow I Nacisnij tu. natomiast kolejna -polecana przez Ciebie pozycja-jest juz w drodze do nas.
    mam nadzieje, ze Lilka juz zdrowa.pozdrawiamy

    OdpowiedzUsuń
  8. Też czekam na "Liczę do 100" :) Powiedz mi Aniu, czy jesteście zadowoleni z książeczki dwujęzycznej W. Chotomskiej? Wczoraj w TK MAXX kupiłam Zosi kilka kartonowych książeczek z nursery rhymes - dobrze zilustrowane proste teksty brytyjksich rymowanek, które są często wyśpiewywane przez brytyjskie dzieci - krótkie, sensowne, no i cena cud miód 25 zł za mini biblioteczkę :) polecam! :) rozważam zakup smoka wawelskiego i kurczęcia bladego :) ale nigdzie nie znalazłam info o tłumaczu :((( możesz podać mi nazwisko? Jak się czuje Lilka?

    OdpowiedzUsuń
  9. U nas właśnie pojawił się Tullet i póki co jest numerem 1! Szczególnie Turlututu i jego a kuku:)

    OdpowiedzUsuń
  10. a ja mam galganka z lat 70, rodzice mi kupili ta ksiazke , uwielbialam bo ja tez kasia i jak kilka lat temu likwidowalam dom rodzicow znalazlam ta ksiazke , okladki obrakuje ale tresc cala. pozdrawiam kasiutka-online

    OdpowiedzUsuń