Śnieg zasypał matce zwoje mózgowe i zwoje kabli od komputera i posta nie będzie. Chyba, że wieczorem Liluchna raczy usnąć to może się uda. Może nawet jakaś nagroda będzie przewidziana dla czytelników. A tymczasem piję pyszną, nową herbatkę z vitaxu(hehe, to nie jest wpis sponsorowany, po prostu dzielę się z Wami moim nowym zakupem). Do usłyszenia (może wieczorem)
An.
P.s. Pudełko od morelowej jest rozerwane, bo tak szybko chciałam ją zaparzyć. Eh, ja pazerna choleryczka:)
Aaaa ta pomarańczowa z goździkami musi być smaczna!
OdpowiedzUsuńuwiebiam wszystko co korzenne! A najbardziej piwo z sokiem imbirowym, cud, miód i orzeszki!!:)
OdpowiedzUsuńja tez:)
Usuńmuszę tego spróbować
OdpowiedzUsuńKocham herbatki:)
OdpowiedzUsuńNa pewno spróbuję i życzę ciepełka na te mroźne dni:)
U mnie też 2nowe herbaty - Earl Gray z różą (kupiłam, gdyż kiedyś dawno temu pilam podobną - nazywała się B500 czy jakoś równie kretyńsko - i była rewelacyjna).Ponadto zielona z maliną i marakują - pyszota.
OdpowiedzUsuńtrza było nie pokazywac, bo jak nie znajdę u siebie....;)
OdpowiedzUsuńto co?:>
Usuńa nic...tak tylko ;D
Usuńpilas juz ta z pomaranczy, bylo cos Lilce? pytam bo cytrusy niby uczulaja,,a chetnie wym to wypila- a widzialam dzis w sklepie!
UsuńPije dużo tej z pomarańczą i tej z morelą. Lilce nic się nie dzieje:) Ja wprowdziłam kilka dni temu kabanosy drobiowe:D A no i jutro próbuje na śniadanie pieczone jabłko:P
Usuńja jem już po 2 surowe jablka dziennie, suszone figi, śliwki i morele - to wszytsko codziennie, zeby przyspieszyć trawienie syna, a tu dosłownie g***o, a raczej jego brak ;) ostatnio rekord- 9 dni:)
Usuńpoza tym jadłam penne z pomidorami i nic:)
jadłam kapuste kiszną- nieprzespana noc;D
jem codziennie grycany - mniam!!!
No to niezle poczynasz! ja wczoraj zjadlam pieczone jablko i całą dobę Lilka bączyła jak szalona, aż w końcu zrobiła tak wielka kupę...
UsuńJakoś mi nie idzie wprowadzanie nowych rzeczy, ale w szafce czeka paczka nachosow, które mają w składzie tylko mąkę kukurydzianą i sol:)
A grycany jakie? Sorbety? Mniam mango!
ja grycany te mleczne wcinam, śmietankowe lub waniliowe - przepysznie smietankowe!
Usuńnabiał już jem od jakiego czasu...do chleba obowiązkowo almette i zólty ser:)
a bąki to Bruniol puszcza co 3 minuty i to takie smrodki, że stary dziad by się nie powstydził, ale kocham te jego pierdki najbardziej na świecie, dla matki piękne jak najlepsze perfumy;D
Hmmmmm, wyglądają baaaardzo apetycznie! ;-)
OdpowiedzUsuńi takie też są:)
Usuńuwielbiam posty zatytułowane "posta niet";) Uwielbiam herbaty zimowe, więc nie dziwi mnie rozdarcie bariery w postaci pudełka;))) już biegnę szukać po sklepach (czyli za jakieś kilka dobrych godzin);))) a ta wanilia nie daje sztucznością po nosie?
OdpowiedzUsuńHehe:) To wyprowadzaj konie ze stajni, zaprzegaj sanie i jedź do sklepu! W tej waniliowej nawet w składzie jest wanilia (co prawda 0,2%), a nie jakiś aromat! Dobra jest! Jeszcze jakaś trzecia była w serii. Tylko czemu ja jej nie wzięłam? A to na drugim końcu miasta...
Usuńpomarańcza i goździki mniammm, musi być pyszna :)
OdpowiedzUsuńHerbata przepyszna musi być ;)
OdpowiedzUsuńTęsknię za herbata.. Możemy pić?
OdpowiedzUsuńIdealna zimową porą
OdpowiedzUsuńPolecam z Liptona owoce tropikalne. Po prostu niebo w gębie!'
OdpowiedzUsuńZnam,pijeee...pycha:)
OdpowiedzUsuń