Na wstępie pragnę pogratulować Listopadowej... Po moim wczorajszym poście wzięła sprawy w swoje ręce i odsmoczyła Felusia!
Niedawno byłyśmy na świetnym spotkaniu w Mamamija. Nie zabrakło znanych osobistości blogosfery:) Dziewczyny dzięki za świetne spotkanie!
Poznaję Was, Anię z Milą, Zuzię i chłopaków oraz Hafiję ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie przeczytałam poprzedni post i cholerka ja daję picie w niekapku, ale też czasem ze szklanki.
Co do smoczka to moja kiedyś sokała, ale odrzuciła jak była malutka i teraz cieszę się, że tak się stało. Da się okiełznać dziecko bez smoczka.
Ja jeszcze karmię (mała ma 17 miesięcy) i udało mi się odstawić w nocy, ale to chyba jej nie szkodziło mimo wszystko?
Co do papek to myślę, że pomijając, że to złe to uważam, że tak duże dzieci jak nasze nie najedzą się papką i potrzebują konkretnych kawałków.
Milę z mamą :)
OdpowiedzUsuńDominika
Faajnie :)
OdpowiedzUsuńJa nikogo nie poznaje :>
No widać widać śmietankę blogosfery:)
OdpowiedzUsuńPoznajemy a jakże.
Super było Was zobaczyć! Mam Wasze bardzo ładne zdjęcie, muszę Ci podesłać na maila. Całusy!
OdpowiedzUsuńPoznaję Was , Anię z Milą , Zuzię i chłopaków , Marcelinkę Moje Dolce Vita ,oraz Hafiję;)
OdpowiedzUsuńSuper spotkanie , tylko pozazdrościć :)
Kurczę nie mogę się nadziwić- że "ONE" już wszystkie chodzące-tańczące :)))
OdpowiedzUsuńOczywiście Lilę :), Matyldę z Marcelinką i Milę z piękną mamą :)
OdpowiedzUsuńTez sie wybieram ;)
OdpowiedzUsuńKto się spóźnia, tego nie ma na zdjęciach haha :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam Was ogladac :-) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńByło super, z wrażenia aż zabawki pogubiłam;ooo
OdpowiedzUsuńAlez wam tam pieknie i dobrze:))))
OdpowiedzUsuńDziekuje:))))
Mam ogromną ochotę poczytać na spokojnie, co napisałaś w ostatnich dniach, ale... najpierw muszę sie wyspać : ) Dzięki za wpis o smoczkach- Pola go nigdy nie używała, ale już wiem, co mogę powiedzieć na temat smoczków w rozmowie z kimś, kto ma wątpliwości, kiedy odsmokować.
OdpowiedzUsuńAnia ja tak z innej beczki, co myślisz o mrozeniu krwi pepowinowej i o szczepienisch na rotawirusy i pneumokoki. Może poruszyłabyś ten temat. Pozdr Iza
OdpowiedzUsuńO tym to mogłabym pisac i pisac, ale troche sie boje.
UsuńO krwi pępowinowej też chętnie posłucham :)
UsuńZ innej beczki- nie mogę się napatrzyć na buty Twojej córeczki :) Bardzo je chciałam kupić i do tej pory mi trochę żal, że tego nie zrobiłam ;)
OdpowiedzUsuń