Strony

niedziela, 25 listopada 2012

Instagramy i inne takie takie #1

To będzie cykl (a przynamniej zrobię wszystko, co w mojej matczynej mocy). W niedzielne wieczorki po dobranocce  wielki zrzut fot z całego tygodnia.  Foty wątpliwej jakości-taki ich urok:)




























 A na koniec z "normalnego" aparatu z dzsiejszego spaceru. Zdziwione drzewo aka zając i reszta:) Zdjęcie tyłem, bo nie wychodzi mi jeszcze poza na "szafiarkę":)



33 komentarze:

  1. to Ty tez mieszkasz w Warszawie??? szkoda, ze wczesniej nie wiedzialam - umowilybysmy sie na herbatke z naszymi bobo ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Też mamy kojec i baaardzo sobie chwale.Lila leci w kosmos widzę ma drugiek focie;) a co to masx za okulary słoneczne?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To łóżeczko turystyczne złożone po raz pierwszy na próbę:) oksy raybany z sh za 1.33 pln:)

      Usuń
    2. A Lila na drugiej focie przymierza kombinezon zimowy:) w kosmos tez moze w nim polecieć:)

      Usuń
    3. o kurcze gdzie są takie fajne sh, proszę mi też kupić bany za złotówkę :)

      Usuń
    4. Taka zdobycz: jedna na milion:)

      Usuń
  3. Ale lubię takie zdjęcia.. :) o wszystkim i o niczym.

    OdpowiedzUsuń
  4. Lilka przypomina Filipka na niektórych zdjęciach, pewnie wszystkie niemowlaczki są podobne na pewnym etapie. Śliczna dziewczynka

    OdpowiedzUsuń
  5. Na taką akcję musi być reakcja;):
    - córę masz piękną, będziemy swatać?
    - ale w wózku nie masz dziury kształtu czapki z daszkiem;)?
    - Warszawa? to ty "słoik" jesteś;) A raczej torebka foliowa, patrząc na zapasy;)
    - zdj. 2 - już wysyłasz córkę na księżyc?;) Armstrong style;)
    - mąż ma fajne szelki, Ty kozaki a Lili wszystko;)
    Idę dalej, tj. wstecz, bo mi się bardzo tu u Ciebie podoba - pokomentuje trochę;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. za późno! jakbyś czytała wcześniejsze posty, to byś wiedziała, że Lila jest narzeczoną Brunela! zaklepane, nawet suknia ślubna już jest.
      pozę na szafiarkę można wytrenować, dont łory. Ale od tyłu też świetnie wyglądasz!
      słoik- faktycznie:)
      Lila boska jak zwykle:)
      Ty to masz dobrze...mąż w szelkach karmi Lilkę:)
      Lilka - kokon na 2 foto- bomba:) pasą ja do siebie z Brunelem idelnie- on też na dworze zamienia się w kokon...
      a zebry....mmm, pozazdrościc!

      Usuń
    2. Tymelek musi w takim razie stanąć w konkury z Brunelkiem, bo my juz ślub mamy zaplanowany:)

      Usuń
    3. E ja się tak nie bawię;( Jak będziesz miała drugą córę, to zamawiam - słyszysz sis - zaklepane!

      Usuń
    4. dobra dobra,ale od Lili łapy z daleka ;D

      Usuń
    5. Ty gifa rób, a nie siostrę po blogach śledzisz;) a kysz!

      Usuń
    6. no przecież Ci już wysłałam tego gifa:)

      Usuń
    7. Zwracam honor! świetny jest! Biedna An., nie sądziła że jej blog będzie robił za gg;)

      Usuń
    8. no słoik i torba:) eko dynia z podlasia:D

      Usuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  7. Super:-) kombinezon w jakim rozmiarze? Moja M tez wyglada tak:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skafander kosmiczny w roz. 3-6 m. z Cocodrillo z outletu w ursusie (polecam: cena wyjściowa 189 zł- kupiony za 65:)

      Usuń
  8. Lilka ma piękne rzęsy!!!
    A tak w ogóle - fajne ciuszki - skąd macie ten pajacyk w zeberkę?
    Czy ten mega gruby kombinezon nie jest przejawem nadopiekuńczości ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po tacie:D
      Pajacyk w zebre z nexta.
      No przecież nie chodzi w nim w domu:P
      Lilka już wyrosła z kombinezonu jesiennego i od tygodnia chodzi w zimowym, ale pod spodem ma tylko jedną warstwę, no i jej nie przykrywam. Rzeczywiście tak wygląda jakby był mega gruby, ale on jest za duzy i daje to efekt bałwanka Buli:)

      Usuń
  9. Obejrzałam zdjęcia (pewnie pierwszy, ale nie ostatni raz!). Po prostu WOW! Śluby w cerkwi są najpiękniejszymi ceremoniami, to oczywista oczywistość:)Ale najbardziej jestem pod wrażeniem Was, jako pary i ludzi - te zdjęcia są świetne, bo Wy jesteście po prostu swietni. Twoja suknia, buty, toczek - klasa sama w sobie. A mój mąż zyskał pokrewną duszę, bo też zawsze nosi odjazdowe skarpety!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi miło:) Nieskromnie powiem, że foty też nam się bardzo podobają, bo dokładnie oddają klimat tamtego dnia. No, ale duża też zasługa fotgrafa. Dzięki, dzięki, aż cegłe spaliłam przy ince:)
      Mój ma skarpetkowego hopla i zazwyczaj je dobiera do koloru swetra:D Miłego dzionka!

      Usuń
    2. A w Howienach byliście kiedyś? Cuuudownie tam jest i taki zwierzyniec się pałęta po podwórku.

      Usuń
    3. A gdzie można znaleźć zdjęcia ze ślubu...?Szukam szukam i ich nie widzę ;(



      Usuń
    4. Znam miejsce, choć sama nie byłam, dalsza znajoma też miała tam weselicho;) A ten fotograf to z B.? drogi? Mam w planach sesje foto, i to dwie:)

      Usuń
  10. Lila w tym kombinezonie może konkurować z Baumgartnerem:D śliczna jest!

    OdpowiedzUsuń