Strony

czwartek, 20 marca 2014

Co to jest Integracja sensoryczna (SI)?

Pewnie wiele (-u) /nie wiem czy czytają mnie mężczyźni?/z Was spotkało się tym terminem. Jest ostatnimi czasy barrrdzo modny.
Tym, którzy nie bardzo wiedzą o czym piszę proponuję bajkę relaksacyjną. Wyobraźcie sobie, że jesteście na pierwszej randce w restauracji z przystojnym mężczyzną/kobietą. Dostajecie bukiet lub dajecie bukiet kwiatów;) Atmosfera jest bardzo miła, rozluźniona. W tle gra przyjemna muzyka. Zamawiacie jedzenie. Ty np. carbonarę, a Twój towarzysz/-ka tagliatelle ze szpinakiem i krewetkami. Powoli konsumujecie, wymieniając uśmiechy i rozkoszujecie się daniem. Rozmawiacie o samych przyjemnych rzeczach. Jest i-d-e-a-l-n-i-e. On/ ona prawi Ci komplementy, Ty się nieśmiało uśmiechasz, podnosisz wzrok i  zauważasz, że na jego/jej górnej jedynce przykleił się wielki liść szpinaku. Wygląda jakby nie miał/-a zęba na przedzie. On/ona nieprzerwanie opowiada o świetlanej przyszłości, ale Ty tylko patrzysz na tę nieszczęsną zieleninę. Nie słyszysz absolutnie nic. Twoja uwaga jest sfokusowana tylko i wyłącznie na jego/jej jedynkę. Nie docierają do Ciebie słowa, gesty, które towarzysz/towarzyszka kieruje w Twoją stronę. Słyszysz wszystko jakby w oddali. Nie słyszysz nawet dzwoniącego telefonu. Masz wrażenie, że bodźce odbijają sie od Ciebie jak piłka kauczukowa od podłogi.  Myślisz tylko o tym, czy o tym powiedzieć, czy zachować to dla siebie. Nagle on/ona popija wodę z cytryną i nieszczęsny liść znika. On/ona pyta: "Czy Ty mnie w ogóle słuchasz?"
Tak obrazowo mogę wytłumaczyć na czym polegają zaburzenia SI. Właśnie na nieprawidłowym przetwarzaniu bodźców. Coś odwraca uwagę układu nerwowego na tyle mocno, że organizm nie jest w stanie skupić się na drugim wrażeniu zmysłowym.
Te wrażenia zmysłowe, czyli bodźce mogą być odbierane za mocno lub za słabo. Może być też tak, że układ nerwowy  cały czas potrzebuje jakiegoś bodźca i nie jest w stanie skupić się na czymś innym. Przykład: dziecko w szkole huśta się non stop na krześle, bo potrzebuje bodźców z układu przedsionkowego (równowagi) i nie jest w stanie skupić się na lekcji. Układ nerwowy gdyby mógł zwerbalizować swoje potrzeby powiedział by tak: "Huśtaj mnie! Huśtaj mnie! Nie słuchaj co mówią! Jak nie możesz huśtać to chociaż kręć!". Tak to wygląda.
Zaburzenia SI mogą być w obszarze zmysłów:
-dotyk: powierzchniowy- delikatny i propriocepcja- czucie głębokie
-wzrok
-słuch
-smak
-węch
-przedsionek (równowaga)
Zadaniem terapii SI jest znormalizowanie funkcjonowania zmysłów, aby bodźce były odbierane na podobnym poziomie.
Jeżeli niepokoi Was coś w zachowaniu swojego dziecka możecie wypełnić bezpłatny formularz  TU i sprawdzić, czy nie potrzebujecie pomocy.
 
 
A tu film, który wszystko Wam powie
 
 

9 komentarzy:

  1. Cieszę się, że można u Ciebie poczytać takie uświadamiające historie. Na czytanie książek i poradników nie mam w tej chwili czasu a tu wszystko w pigułce, wystarczy popić dobrą kawą:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Super post. W bardzo prosty sposób wyjaśniłaś o co chodzi.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Mój syn nie lubi dotykać, wręcz brzydzi się niektórych przedmiotów (np. wata, włosie pędzla). Zwrócono mi uwagę, że mogą to być objawy zaburzeń SI. Czy to faktycznie może świadczyć o zaburzeniu SI? Na co powinnam ja zwracać uwagę w zachowania syna? Dodam że szn ma 13 miesięcy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej, rzeczywiscie moze byc tak, ze syn moze miec nadwrażliwość dotykowa. Obserwuj czy nie utrudnia mu to życia. A ze swojej strony mozesz proponować zabawy angażujące układ dotykowy np. piłki sensoryczne, wysławianie rękoma przedmiotów z miski pełnej kaszy, makaronu. Jezeli nadal bedzie Cię to niepokoić to skonsultuj sie z terapeuta. Pizdrawiam

      Usuń
  4. Zgadzam się z powyższym:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ciekawe, dziekuje Ci za ten wpis:-)

    OdpowiedzUsuń
  6. witamy. mam pytanie: córka (19 mies.) ma dziwne "zwyczaje" odnośnie swoich stóp. ubranie nowych butów czy papci to wyczyn (przyzwyczajam ją jakiś czas bo czytałam, ze jest to częste u dzieci) ale i tak założenie tego kończy się płaczem (ile mogę przyzwyczajać...). przywykłam już do tego ale wczoraj nie ubrałam jej skarpetek do spania i też upominała się o nie płaczem. gdy dotknie gołą stopą podłogi podkurcza paluszki i nogę zabiera jak oparzona (i płacz oczywiście). na pościeli jest to samo tylko nieco delikatniejsza reakcja. skarpetki/rajstopki muszą być i koniec. gdy ją kąpię też podkurcza stópki przy dotyku. wiadomo że to wrażliwe miejsce ale czy to powinno mnie niepokoić?pozdrawiam K&U

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A moze spróbujcie robic masaże stopek różnymi fakturami ( gąbki, myjki, rożne materiały)?

      Usuń
  7. Będziemy próbować, dziękuję :-) gdy robię jej masaż stópek - na sucho, zazwyczaj rano i/lub wieczorem - gołą ręka jest ok, rozluźnia stopę. mam nadzieję że wszystko jest w porządku - dziś w upale pozwoliła nawet zdjąć sobie na dworze buty i skarpetki i nawet chodziła na boso po pomoście i wodzie (po dość długiej serii delikatnych badawczych dotyków)! dziękuję za radę, pozdrawiamy słonecznie! K&U

    OdpowiedzUsuń